hotele w gdyni

Hotel Gdynia i inne historyczne hotele

Dom Kuracyjny i Dom Zdrojowy, Hotel Gdynia, Hotel Centralny czy Hotel Kaszubski – do Gdyni już 100 lat temu przyjeżdżali turyści chcący odetchnąć rześkim morskim powietrzem. Hotele w Gdyni jak wyglądała ich historia?

Gdynia jest miastem wielowarstwowym, nieoczywistym. Modernistyczna architektura, port morski, urokliwe plaże, natura, tworzą doskonałe warunki do wypoczynku. Pomiędzy tętniącymi życiem ulicami, w pobliżu szumiących fal Bałtyku, od ponad stu lat działają niezwykłe hotele w Gdyni i pensjonaty. Wiele z nich ma długą historię i spore doświadczenie w przyjmowaniu gości, choć niektóre są już tylko pięknym wspomnieniem.


Gdynia jeszcze sto lat temu była niewielką osadą rybacką – urokliwą, jednak nieznaną. Na dzisiejsze standardy położoną niedaleko Gdańska, ale ponad sto lat temu, ta odległość oraz brak infrastruktury, nie zachęcały do jej odwiedzin. Pierwsi turyści, a może lepiej napisać letnicy, zaczęli się pojawiać tu po 1894 roku, kiedy niedaleko centrum wioski wybudowano przystanek kolejowy. Był to strzał w dziesiątkę. Liczba odwiedzających zaczęła rosnąć.

Pierwsze hotele w Gdyni, czyli Dom Kuracyjny i Zdrojowy

Pierwsi wczasowicze wynajmowali pokoje u gospodarza i razem z jego rodziną spędzali letnie dni. Dopiero na początku XX wieku, w centrum dzisiejszego Skweru Kościuszki, Gdyńskie Towarzystwo Kąpieli Bałtyckich wybudowało pierwszy Dom Kuracyjny – Kurhaus. Nie zapomniano o kąpielisku z drewnianymi łazienkami, pomoście, niewielkim ogrodzie i restauracji. Miały zapewnić odwiedzającym maksimum komfortu. Niestety budynek nie dotrwał do dzisiejszych czasów.


Dom Kuracyjny w Gdyni Orłowie z 1904 roku oraz pensjonat „Słońce” z 1910 roku, również wprowadzający nową jakość do młodego letniska, miały więcej szczęścia, nadal można je podziwiać.


Na pobyt w ówczesnej Gdyni decydowały się osoby, które szukały ciszy, spokoju, wytchnienia od oceniających oczu. Liczba letników przez ponad dwie dekady utrzymywała się na podobnym poziomie. Ale uzyskany przez Polskę dostęp do morza, prawa miejskie dla Gdyni oraz decyzja o rozbudowie portu, zmieniły to miejsce na zawsze. Miasto rozwijało się dynamicznie, a wraz z nim sieć hoteli i pensjonatów.


Pod koniec lat 20. Towarzystwo Kąpieli Morskich wybudowało Dom Zdrojowy. Zaprojektowano go w modnym wówczas stylu modernistycznym. Bryła budynku nawiązywała do okrętu, o czym świadczyły m.in. cylindryczne, zaokrąglone narożniki. Luksusowe wnętrza, piękny taras, dobre jedzenie, dancingi, bilard przyciągały eleganckich gości. Dom Zdrojowy można porównać do dzisiejszego hotelu ze spa. Oferowano tam lecznicze ciepłe i zimne kąpiele w wodzie morskiej. W czasie wojny Niemcy zamienili go na Hotel Plażowy, a w latach 50., urządzono w nim Dom Marynarza. W PRL w hotelu nocowali przede wszystkim właśnie marynarze, ale dziś jest otwarty dla każdego.

Gdyński Hotel Polska Riwiera i Hotel Kaszubski

W 1924 roku u stóp Kamiennej Góry zbudowano Gdyński Hotel Polska Riwiera. Od początku działalności miejsce cieszyło się szalonym zainteresowaniem, pomimo iż Gdynia była wtedy jeszcze wsią. Rezerwacji należało dokonać kilka miesięcy wcześniej. Przekonał się o tym boleśnie prezydent Mościcki, który w sierpniu 1927 roku zaanonsował swój przyjazd zaledwie kilka dni wcześniej i pokoju nie otrzymał. Trudno się dziwić, że każdy chciał spędzić w Riwierze, chociaż jedną noc. Jak napisała Alina Tarkowska w książce „Gdynia między wojnami. Opowieść o narodzinach i życiu miasta 1918-1939”, w Riwierze odbywały się słynne popołudniowe „five o’clocki”, wieczorem dancingi, na których do tańca przygrywały znane, warszawskie zespoły. Na letnich parkietach królował five step, paso doble i argentyńskie tango. Gdynia rozwijała się i wkrótce największym parkietem tanecznym w mieście stał się taras eleganckiej restauracji „Cassino”. W PRL hotel przejęło wojsko i zarządza nim do dziś.


Niedaleko Polskiej Riwiery Towarzystwo Kąpieli Morskich postawiło kolejny piękny budynek, Hotel Kaszubski. Gmach górował nad nadmorską promenadą. Pojawiali się w niej zamożni goście, chętnie korzystający z dancingów, dobrej kuchni oraz uroków koncertów organizowanych w pobliskiej muszli koncertowej. Jego powojenna historia jest dość skomplikowana. W latach 60. został rozebrany, około trzy dekady później na istniejących fundamentach postawiono nowy budynek, a swoją siedzibę znalazł w nim Oddział Aparatury Pomiarowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na początku XXI wieku APIMiG opuścił budynek, a jego przyszłość nie jawiła się różowo. Na szczęście sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Dziś trwają prace modernizacyjne, hotel przy ul. Sędzickiego jest rozbudowywany. Według planów będzie to miejski hotel w stylu art déco.

Hotel Gdynia

Wspominając historię hotelarstwa w Gdyni, nie można zapomnieć o wyjątkowo dużych obiektach jak Dom Turysty, który od początku lat 30. oferował około tysiąca tańszych miejsc noclegowych oraz działający od 1983 roku Hotel Gdynia. Ten ostatni jest w mieście legendą. Hotel Orbis „Gdynia,” tak brzmi jego pełna nazwa, miał ponad 500 pokoi, salę bankietową na tysiąc osób oraz basen, solarium saunę i sale konferencyjne. W poszukiwaniu rozrywki i luksusu przyjeżdżali do niego goście z kraju i zagranicy. Do dziś mieszkańcy miasta wspominają organizowane, bale, bankiety, konkursy. Były jak powiew zachodniego świata. W ciągu dnia odwiedzały go całe rodziny, a gdy zachodziło słońce, zamieniał się w centrum nocnego życia, nie zawsze legalnego. Podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni bawili się tu znani aktorzy i aktorki. Niektórzy pracownicy do dziś wspominają eliminacje do programu „Radka w ciemno”. Modernizacja hotelu rozpoczęła się w 2014 roku.

Kiedyś Hotel Centralny, dziś Hola Gdynia

Gdyńskie hotele to również urocze miejsca w pięknych kamienicach i willach. Na uwagę zasługuje Hotel Centralny. Na jego potrzeby w 1928 roku wybudowano przy ul. Starowiejskiej stylową kamienicę. Reklamowany był jako „pierwszorzędny dom, pokoje zaopatrzone stale w ciepłą wodę i centralne ogrzewanie. Na dole restauracja i winiarnia, duża sala pełniąca funkcję balowej lub teatralnej oraz ogródek ze stolikami dla gości ukrytymi pod parasolem lub drewnianym daszkiem”. W budynku odbywały się spektakle teatralne i imprezy taneczne, a nawet spotkania samorządowe. Dziś w dawnym Hotelu Centralnym funkcjonuje HOLA Gdynia.

Podsumowanie: hotele w Gdyni

Hotele w Gdyni to fascynujący temat, za sprawą którego można odkrywać barwną historię miasta. Odwiedzając więc Gdynię, znajdź chwilę na spacer drogami, które pokonywali turyści 100 czy 50 lat temu.

Udostępnij:
We use cookies to improve your experience on our website. By browsing this website, you agree to our use of cookies.