Zabytkowy Dworzec Morski w Gdyni jest miejscem z niezwykłym, przesiąkniętym historiami ludzkich wędrówek i migracji. To tutaj tysiące osób, często jedynie z małą walizką, wyruszało w nieznane. Budynek jest nie tylko siedzibą Muzeum Emigracji w Gdyni, ale też ważną częścią prezentowanej w nim wystawy. Pamięć o tym, co minione, pomaga zrozumieć teraźniejszość, a pomysłowa w swym wyrazie ekspozycja, nawiązuje z nami dialog, abyśmy zrozumieli atmosferę tamtych chwil.

Bieda, strach, wyjazdy bez powrotu, rozstania, wyczerpująca podróż – to doświadczenie tysięcy osób opuszczających swoje małe wsie, miasteczka w poszukiwaniu lepszego życia. Ruchy migracyjne rozpoczęły się w drugiej połowie XIX wieku. Najwięcej Polaków wyjechało do Stanów Zjednoczonych i Ameryki Południowej w latach 1890-1910. Bieda, kolejne wojny, działania władz PRL zmuszały ludzi do emigracji. Ekspozycja Muzeum Emigracji w Gdyni pomaga zrozumieć szerszy kontekst, ale też pokazuje losy jednostki. Stąd podczas zwiedzania poznajemy rodzinę Sikorów i śledzimy jej podróż.

Dworzec Morski oknem na świat

Dla wielu z nas historia Gdyni rozpoczyna się w 1926 roku, z chwilą nadania jej praw miejskich. Budowano ją szybko, intensywnie, z rozmachem i zgodnie z ówczesnymi trendami. W latach 30. XX wieku powstało Nabrzeże Francuskiego gdyńskiego portu, a następnie Dworzec Morski. Modernistyczny budynek o powierzchni 2,5 tys. mkw, czyli przeciętnego hipermarketu, przyjmował setki pasażerów każdego dnia. Tu znajdowało się centralne miejsce przedwojennego ruchu pasażerskiego.

Wraz z wybuchem wojny stracił swoją rolę, a w październiku 1943 roku, alianckie bomby zniszczyły część jego fasady oraz ścianę od strony Nabrzeża Francuskiego. Po zakończeniu działań wojennych ruch pasażerski wznowiono, ale już w znacznie mniejszej skali, a sam budynek został odbudowany dopiero w 2014 roku, a rok później otwarto w nim Muzeum Emigracji. Bogata historia tego miejsca sama w sobie jest istotną częścią pokazanej opowieści.

Dworzec Morski Gdyni był ostatnim widokiem na kraj dla wielu, ale jak można przeczytać na stronie placówki: „Historia wyjazdów z ziem polskich toczyła się na przestrzeni setek lat. W najróżniejsze części świata wyruszano zarówno za chlebem, jak i w poszukiwaniu wolności i lepszego życia. (…) W podróż ruszano pieszo, pociągami, na pokładach statków, później samolotów.”

Muzeum Emigracji w Gdyni

Wystawa stała w Muzeum Emigracji prowadzi nas chronologicznie przez historię polskiej emigracji, przybliża postaci znane w szerszej świadomości, zasłużone oraz te mniej znane: od Roksolony, żony Sulejmana Wspaniałego, przez Tadeusza Kościuszkę po Cypriana Kamila Norwida. Pokonując kolejne sale, poznajemy polityczne przyczyny „Wielkiej Emigracji” oraz ekonomiczne przełomu XIX i XX wieku, kiedy z powodu głodu w tzw. „Wielki Świat” wyruszały tysiące mieszkańców wsi. Wspomniano o wyjazdach zarobkowych w II Rzeczypospolitej oraz trudne czasy okupacji i lat powojennych, aż po najnowszą emigrację po 2004 roku.

Kolejne eksponaty pozwalają lepiej zrozumieć, z czym wiązał się wyjazd na przestrzeni lat. Rysują przed naszymi oczami podróż najbiedniejszych pasażerów, w ciasnych kajutach, na piętrowych pryczach, gdzie choroba morska doprowadzała ludzi na skraj wytrzymałości. Ciekawym punktem jest wątek słynnej Ellis Island, gdzie przez procedurę emigracyjną przeszły miliony ludzi z całego świata. Okryta złą sławą wyspa o powierzchni 11,1 ha, położona niedaleko Manhattanu była świadkiem niejednego rodzinnego dramatu.

Muzeum Emigracji zagląda na drugą stronę oceanu, przybliża życie społeczności imigrantów w USA i Brazylii, z mocnym akcentem na życie w metropoliach: Nowym Jorku i Chicago. Spotykamy bohatera Fabryki Snów, Charliego Chaplina, reżysera i aktora głośnego filmu „Imigrant”. Nie zabrakło też polskiego kina. Trylogia o Kargulu i Pawlaku pozwala lepiej zrozumieć dzieje Polaków zmuszonych wyjechać z Kresów Wschodnich i osiedlić się na Ziemiach Odzyskanych.

Jedną z głównych – nomen omen największych – atrakcji muzeum jest olbrzymia makieta transatlantyku MS Batory. Zbudowana na podstawie oryginalnej dokumentacji z lat 30., waży 4 tony i mierzy 16 m. Odwzorowuje bryłę słynnego liniowca w skali 1:10. Widziana na żywo robi naprawdę duże wrażenie. „Batory” wielokrotnie cumował przy Wybrzeżu Francuskim, a na jego pokładzie przez dziesięciolecia wypływały w świat tysiące emigrantów.

Muzeum Emigracji w Gdyni
ul. Polska 1
81-339 Gdynia
Tel.: 48 58 670 41 61
Bilety są dostępne w kasie i online => https://bilety.polska1.pl/

Dojazd do Muzeum Emigracji z Hola Gdynia

Na pieszo około 20 minut – dystans 1,6 km 
Rowerem około 7 minut – dystans 1,8 km
Samochodem około 8 min – dystans 2,5 km
Transportem publicznym (linia 770) około 10 minut

Muzeum Emigracji w Gdyni godziny otwarcia

poniedziałek: nieczynne
wtorek: 10-20
środa-niedziela.: 10-18

Przewidywany czas zwiedzania: 1,5-2 godz.

Bary i restauracje w muzeum

Cafe Bistro Mondo (na parterze), czyli domowe wypieki, przekąski, lunche oraz kawa i napoje

Restauracja Mondo di Vinegre (drugie piętro z pięknym widokiem na morze) to sezonowe menu z wysokiej jakości produktów

Podsumowanie

Zabytkowy Dworzec Morski w Gdyni, będący teraz siedzibą Muzeum Emigracji, jest miejscem bogatym w historie ludzkich migracji i poszukiwań lepszego życia. Przez lata tysiące osób opuszczało Polskę, często w trudnych warunkach, w nadziei na znalezienie wolności i dobrobytu, głównie w Ameryce.
Wystawy w muzeum, w tym olbrzymia makieta transatlantyku MS Batory, przyciągają uwagę zwiedzających, prezentując zarówno trudności, jak i nadzieje związane z emigracją.
Będąc w Gdyni koniecznie odwiedźcie to miejsce.